W Pirenejch, na pograniczu Francji i Hiszpanii wśród górskich szczytów gór leży sobie małe, malownicze państewko, które czasem nawet trudno dostrzec na mapie Europy – Księstwo Andory. Jest jednym z najmniejszych państw w Europie, z populacją około 80 tysięcy osób i powierzchnią 468 km². Najwyższym szczytem jest Pic Alt de la Coma Pedrosa (2942 m n.p.m.) należący do Korony Europy. Stolica kraju, Andora-la-Vella, to centrum turystyczne pełne sklepów, restauracji oraz nowoczesnych hoteli, łączące urok gór z wygodą miejskiego życia.
Andora znana jest z przepięknych krajobrazów górskich i rozwiniętej infrastruktury narciarskiej, przyciągającej turystów zimą. Turystyka jest głównym źródłem przychodów w tym małym księstwie rządzonym przez dwóch współksięciów – prezydenta Francji oraz biskupa hiszpańskiego miasta Seo del Urgel. Wysokie góry dały możliwość rozwoju infrastruktury narciarskiej, a sezon narciarski trwa tutaj do kwietnia! Ośrodków narciarskich jest kilka, wszystkie oferują dobrze przygotowane trasy o różnym stopniu zaawansowania. Na stokach czekają knajpy i restauracje z dobrym jedzeniem. U podnóża można wypożyczyć sprzęt, zrobić narciarskie zakupy i wynająć instruktora.
Ośrodek narciarski Vallnord w Andorze
Miasteczko Arinsal leży u podnóża ośrodka Vallnord. Hotele są zlokalizowane w odległości kilkuset metrów od głównej gondolki, która wwiezie nas na trasy narciarskie. Ten ośrodek oferuje 93 km tras o różnym stopniu zaawansowania, trzy snow parki oraz cztery strefy dla zwolenników free ride. Vallnord jest zlokalizowany na najwyższym szczycie Andorskich Pirenejów – Pic de Coma Pedrosa. Dzieci do 6 roku życia korzystają z tras narciarskich na darmo. Można zakupić bilety na jeden dzień za ok. 35-40 euro lub ski pass na 6 dni – to koszt 15-200 Euro. Kupując bilety przez internet można liczyć na kilka procent zniżki. Część hoteli ma w swojej ofercie propozycje łączące nocleg ze ski passem – warto przejrzeć te oferty. Wypożyczenie zestawu narty, kijki, buty oraz kask na tydzień to wydatek rzędu 80-100 euro.
Ośrodek narciarski Grandvalira w Andorze
Największy kompleks narciarski w Pirenejach oferujący 210 km tras o różnym stopniu zaawansowania, trasy na snowboardzistów, snow parki i trasy do free ride na obszarze 1926 hektarów. Na stoki tego kompleksu dostać się można z kilku miejscowości: Encamp, Canillo, El Tarter, Soldeu, Grau Roig i Pas de la Casa, a w górach przemieszczać się można po trasach bez konieczności zjeżdżania do miasteczek u podnóża. W sumie 74 wyciągi dają nieograniczone możliwości do przemieszczania się po stokach tego ośrodka. 300 dni w roku należy do słonecznych – krem do opalania będzie wskazany! Na stokach czekają na nas restauracje i knajpki, niektóre ulokowane w iglo. Karnet jednodniowy to wydatek 45-50 Euro, ski pass na 6 dni kosztuje 240-250 Euro. Dzieci do 6 roku życia korzystają z ośrodka za darmo. Wypożyczenie nart to koszt ok. 100 euro. W miejscowościach u podnóża ośrodka hotele oferują pobyty z ski passem w cenie. Warto wybrać hotel ze spa, szczególnie przy dłuższych pobytach. Docenimy możliwość relaksu w saunach i jacuzzi – warunki narciarskie w Grandvalira gwarantują, że na stokach spędzimy cały dzień.
Jak dostać się do Andory z Polski?
Andora jako raj narciarski dla Polaków pozostaje nadal nieodkryta co wynika przede wszystkim z odległości, jaka oddziela nasze kraje. Droga lądowa z Polski od Andory to około 2000 km, więc podróż samochodem zajmie niecałą dobę.
Bardzo dobrą alternatywę są tanie linie lotnicze. Można polecieć do Barcelony, a stamtąd autokarem lub busem do Andory. Z lotniska w Barcelonie regularnie kursują autobusy do stolicy Andory, Andory-la-Velli. Podróż trwa około 3-4 godzin. Popularne linie autobusowe to Andbus, Directbus i Alsa.
Polecieć można również do Tuluzy. Również z Tuluzy kursują autobusy do Andory. Podróż trwa około 3 godzin, a autobusami kursują przewoźnicy, tacy jak Alsa.
Jeśli komuś zależy na większej elastyczności, aby np. zwiedzić okolice, to warto rozważyć wynajem samochodu. Drogi do Andory z Barcelony i Tuluzy są dobrze utrzymane, a przejazd malowniczymi trasami górskimi dostarcza wspaniałych widoków.
Ceny w Andorze
Andora należy do strefy Euro i najlepiej jest przyjąć prostą zasadę – co kosztuje 1 Pln w Polsce, kosztuje 1 Eur w Andorze. Andora oferuje korzystne warunki podatkowe, co czyni ją atrakcyjną dla zakupów wolnocłowych. Do stolicy kraju warto wybrać się na zakupy – główna ulica to jeden wielki deptak handlowy, gdzie królują perfumerie. Perfumy jak i alkohol są tutaj nieco tańsze niż w Polsce. Wszystkie znane marki odzieżowe mają tutaj swoje sklepy, zaopatrzyć możemy się również w sprzęt narciarski od skarpetek po deski.
Ceny jedzenia w Andorze
- Restauracje: W typowej restauracji średniej klasy obiad dla jednej osoby kosztuje od 15 do 25 EUR, a dla dwóch osób w lepszej restauracji – od 40 do 60 EUR.
- Fast food: Jedzenie typu fast food, jak burger czy pizza, kosztuje około 8-12 EUR za posiłek.
- Kawa i napoje: Kawa kosztuje około 1,5-2,5 EUR, a piwo w barze – od 3 do 5 EUR.
- Sklepy spożywcze: Ceny podstawowych produktów w marketach są umiarkowane, a niektóre produkty są nawet tańsze niż w sąsiednich krajach. Chleb kosztuje około 1-2 EUR, litr mleka 0,8-1,2 EUR, a kilogram sera około 10-15 EUR.
Ceny noclegów w Andorze
- Apartamenty i Airbnby: W Andorze jest sporo opcji wynajmu mieszkań na krótkie pobyty. Ceny zaczynają się od około 50 EUR za noc w małym apartamencie, choć większe i lepiej wyposażone mogą kosztować 100-150 EUR za noc. A jako ciekawostkę polecam odwiedziny w sklepie spożywczym – tutejsze kiełbasy, sery i wina należą do jednych z najsmaczniejszych w Europie.
- Hotele i hostele: Kosztują około 40-70 EUR za noc.
- Hotele średniej klasy (3-4 gwiazdki): Od 70 do 120 EUR za noc w pokoju dwuosobowym.
- Luksusowe hotele (5 gwiazdek): W sezonie zimowym ceny mogą wynosić od 150 do 300 EUR za noc.